Witam.
Rano włączyłem komputer, odpaliłem przeglądarkę i nagle zrobiły się takie paski ) w sumie nawet nie wiem jak je opisac) Coś pokroju tego https://www.elvikom....f/f_0023876.jpg
I komputer się wyłączył po czym sam sie wlaczyl, ale nic sie nie uruchamiało. I tak ciągle włącza się i wyłącza. Niby dysk pracuje, bo gdy przekładam ucho to słyszę. Wentylatory od chłodzenia/obudowy/grafy się kręcą aczkolwiek 0 reakcji. Zawsze z początku wentylatory wchodziły na wyższe obroty - i było to slychac, lecz teraz tego nie slychac, chodzą sobie spokojnie. I gdzieś po okolo 10 sec komputer sie wyłącza. Miałem kiedyś taki problem, to gdy zaniosłem do serwisu, okazało się, że było jakies zwarcie na płycie głównej, ale naprawil. Lecz teraz takie coś sie stalo gdy komputer był odpalony.
Ktoś ma może jakieś propozycje co można zrobic
Konfiguracja komputera: (MSI B75A-G43, XFX PRO550W, I5-3350p, 8gb, Radeon7870, Dysk seagate- standardowy 1tb
Rano włączyłem komputer, odpaliłem przeglądarkę i nagle zrobiły się takie paski ) w sumie nawet nie wiem jak je opisac) Coś pokroju tego https://www.elvikom....f/f_0023876.jpg
I komputer się wyłączył po czym sam sie wlaczyl, ale nic sie nie uruchamiało. I tak ciągle włącza się i wyłącza. Niby dysk pracuje, bo gdy przekładam ucho to słyszę. Wentylatory od chłodzenia/obudowy/grafy się kręcą aczkolwiek 0 reakcji. Zawsze z początku wentylatory wchodziły na wyższe obroty - i było to slychac, lecz teraz tego nie slychac, chodzą sobie spokojnie. I gdzieś po okolo 10 sec komputer sie wyłącza. Miałem kiedyś taki problem, to gdy zaniosłem do serwisu, okazało się, że było jakies zwarcie na płycie głównej, ale naprawil. Lecz teraz takie coś sie stalo gdy komputer był odpalony.
Ktoś ma może jakieś propozycje co można zrobic
Konfiguracja komputera: (MSI B75A-G43, XFX PRO550W, I5-3350p, 8gb, Radeon7870, Dysk seagate- standardowy 1tb